Kadra na Norwegię i Włochy

Fotboll, Dam, VM-kval, Sverige - Ukraina

Kadra Petera Gerhardssona na powrót rozkochała w sobie kibiców (Fot. Bildbyrån)

Zwycięski mecz w Viborgu był niewątpliwie jednym z najlepszych, jakie szwedzka reprezentacja piłkarska rozegrała w ostatnich latach. Niektórzy odważnie stawiają go nawet w takim nieformalnym zestawieniu na pierwszym miejscu i naprawdę nie ma w tym żadnej wielkiej przesady. Dla Petera Gerhardssona i jego sztabu duńska wiktoria stanowi już jednak przeszłość. Na horyzoncie widać kolejne cele i wyzwania i to właśnie na nich trzeba teraz skupić całą swoją uwagę. Bo jeśli w czerwcu chcemy pojechać do Francji po to, aby odegrać na mundialu jakąkolwiek znaczącą rolę, to nie możemy pozwolić sobie na luksus zmarnowania choćby jednego dnia. I dobrze, że selekcjoner doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Nikt nie ma chyba wątpliwości co do tego, że Gerhardsson jest jednym z większych (jeśli nie w ogóle największym) zwycięzcą sierpniowo-wrześniowego zgrupowania. Postawa szwedzkich piłkarek w dwóch ostatnich meczach eliminacyjnych sprawiła, że zaufanie do trenera i jego decyzji poszybowało ostro do góry, a to z kolei skutkuje tym, że przynajmniej w najbliższej przyszłości klimat wokół kadry będzie pozytywny. Mając jeszcze całkiem świeżo w pamięci ostatni etap przygotowań do EURO 2017 w Holandii, doskonale wiemy, jak bardzo właśnie takich emocji nam wtedy brakowało. Zdobycie przychylności mediów nie jest jednak najcenniejszym skalpem Gerhardssona i jego ekipy. Zdecydowanie ważniejsze jest to, że wierzą w niego także same zawodniczki. Wiadomo, że w sportach zespołowych każda drużyna jest organizmem złożonym z wielu pojedynczych elementów, ale obecnemu selekcjonerowi udało się poukładać je tak, że efekty przeszły najśmielsze oczekiwania. Tu nie chodzi o to, że grałyśmy bardziej ofensywnie. My po prostu dokładnie wiedziałyśmy, co mamy grać – powiedziała na gorąco jedna z bohaterek starcia w Viborgu (nazwiska nie przytaczam ze względu na nieoficjalny charakter tamtej wypowiedzi) i słowa te chyba najlepiej oddają różnicę między kadrą Gerhardssona, a tym, co serwowano nam w przeszłości i do czego tak bardzo nie chcielibyśmy wracać.

Podczas dzisiejszej konferencji poznaliśmy nazwiska 24 piłkarek powołanych na październikowe mecze z Norwegią i Włochami. Zaskoczenia? Brak, jeśli uważnie śledzi się rozgrywki ligowe. Zaproszenie na zgrupowanie dostały bowiem te zawodniczki, które pozytywnie wyróżniały się w swoich drużynach klubowych. Trudno zresztą byłoby mi krytykować ten wybór, skoro każdą z trzech potencjalnych debiutantek regularnie umieszczałem ostatnimi czasy w jedenastkach kolejki, o czym doskonale wiedzą stali czytelnicy Szwedzkiej Piłki. Sam Gerhardsson wyraźnie daje jednak do zrozumienia, że selekcja nie została jeszcze zakończona. Przez rok w prowadzonej przeze mnie kadrze zagrało prawie 40 zawodniczek. To dużo, ale na pewno będziemy sprawdzać jeszcze kolejne. Przed finałami mistrzostw świata rozegramy jeszcze dziesięć meczów i każdy z nich będzie dla nas istotny – podsumowuje selekcjoner. I raz jeszcze trudno się z nim nie zgodzić.

Nie od dziś wiadomo, że mecze towarzyskie są idealnym polem do eksperymentów i niewątpliwie już w październikowych potyczkach możemy się ich spodziewać. Nie ma jednak mowy o eksperymentowaniu dla samego eksperymentowania, gdyż wszystko musi mieć swój cel. Tak było z wystawieniem czteroosobowego bloku defensywnego na Ukrainę, z przekwalifikowaniem Kosovare Asllani do roli klasycznej dziesiątki, czy wreszcie z całkowicie autorskim pomysłem na wykorzystanie do maksimum potencjału Stiny Blackstenius (swoją drogą ciekawe, czy ten ostatni patent skopiują w Montpellier) i tak będzie również w przyszłości. W meczach z Norwegią i z Włochami najważniejszy jest nie wynik (Co mi przyjdzie z samego zwycięstwa? – pytał retorycznie selekcjoner), a przetestowanie pewnych schematów na tle solidnych przeciwniczek. Gerhardsson chciałby, aby szwedzka ofensywa stała się jeszcze bardziej mobilna, a piłkarki czuły się bardziej komfortowo z piłką przy nodze, bo – jak sam zauważył – do Francji czy USA jeszcze sporo nam w tym względzie brakuje. Osobnym tematem są oczywiście stałe fragmenty gry i tu absolutnie wszyscy – z selekcjonerem na czele – widzimy ogromne rezerwy. Kluczowe jest jednak to, aby być w stanie sięgnąć do nich za dziewięć miesięcy.

A póki co pozostaje tylko podziękować Peterowi Gerhardssonowi za to, że mecze i zgrupowania kadry znów stały się wydarzeniem, na które czeka się z niekłamaną ekscytacją. Za to, że konflikty na linii reprezentacja – kluby zostały już dawno zażegnane, a selekcjoner nie tylko potrafi prowadzić partnerski dialog z opiekunami najlepszych drużyn w kraju, ale nawet liczy się z ich zdaniem. I wreszcie za to, że wreszcie udało się wyważyć drzwi i wpuścić trochę świeżego powietrza tam, gdzie poprzednia ekipa pozostawiła po sobie spaloną ziemię. Niby nic specjalnego, a jednak w ostatnich latach trochę odzwyczailiśmy się w niektórych aspektach od normalności.


Kadra na Norwegię i Włochy:

Bramkarki: Cajsa Andersson (Piteå), Hedvig Lindahl (Chelsea), Zecira Musovic (Rosengård)

Obrończynie: Jonna Andersson (Chelsea), Nathalie Björn (Rosengård), Mia Carlsson (Kristianstad), Magdalena Eriksson (Chelsea), Nilla Fischer (Wolfsburg), Hanna Glas (Eskilstuna), Anna Oskarsson (Linköping), Linda Sembrant (Montpellier)

Pomocniczki: Kosovare Asllani (Linköping), Lina Hurtig (Linköping), Nina Jakobsson (Piteå), Julia Karlernäs (Piteå), Julia Roddar (Göteborg), Elin Rubensson (Göteborg), Olivia Schough (Göteborg), Caroline Seger (Rosengård)

Napastniczki: Anna Anvegård (Växjö), Stina Blackstenius (Montpellier), Sofia Jakobsson (Montpellier), Mimmi Larsson (Eskilstuna), Julia Zigiotti (Göteborg)


Szwedzki rozkład jazdy:

4. października, godz.  18:45 (Helsingborg): Szwecja – Norwegia

9. października, godz. 18:15 (Cremona): Włochy – Szwecja

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s