Dobra zmiana?

BB160121BB260

Fot. SvFF

Czekaliśmy, czekaliśmy i się doczekaliśmy. Jeszcze na kilka minut przed rozpoczęciem dzisiejszej konferencji Petera Gerhardssona ogromny niepokój mieszał się z nie mniejszą ekscytacją, ale bardzo szybko stało się jasne, że jakiekolwiek obawy okazały się całkowicie bezpodstawne. Dobrym prognostykiem była już prezentacja największego w historii i niezwykle specjalistycznego sztabu szkoleniowego i medycznego kadry, a gdy głos zabrał wreszcie sam selekcjoner, raz jeszcze przekonaliśmy się, że za sterami najważniejszej drużyny w kraju znalazł się właściwy człowiek. Nie ma sensu wracać teraz do zamkniętego rozdziału z przeszłości, ale sposób, w jaki Gerhardsson odnosił się na przykład do trenerów klubowych jednoznacznie sugerował, że od teraz wzajemne relacje budowane będą na dialogu, a nie na wojnie na wyniszczenie. Jak by nie patrzeć, jest to ewidentnie zmiana na lepsze.

Bardzo pozytywnie odebrana została także prezentacja kadry na wrześniowy mecz z Chorwacją, zarówno pod względem formy, jak i treści. Nowy selekcjoner nie ograniczył się bowiem do odczytania 23 nazwisk, ale przy każdym z nich zatrzymał się na dłużej, informując, jaką rolę pełnić będą w zespole powołane przez niego piłkarki. Co więcej, liczne odniesienia do konkretnych sytuacji z meczów ligowych były dowodem na to, że wszystkie zawodniczki są na bieżąco monitorowane, co w przeszłości wcale nie było aż takie oczywiste. Nie muszę chyba przypominać w tym miejscu trenerki, która nie była w stanie powiedzieć, czy jej kapitanka gra regularnie w swojej drużynie klubowej. O tym, że Gerhardsson jest na bieżąco z dyspozycją konkretnych piłkarek przekonała nas ostatecznie lista powołań, na której znalazło się miejsce chociażby dla rozgrywających świetny sezon Mii Carlsson, Johanny Rytting Kaneryd, Tove Almqvist, czy Nathalie Björn. Wiadomo, że na podstawie jednej konferencji nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale istnieje całkiem duża szansa, że po wieloletnim okresie stagnacji, szwedzka kadra przestanie w końcu przypominać zamknięty krąg, którego progów nie może przekroczyć nikt z zewnątrz. Danie szansy piłkarce Kristianstad czy Djurgården kosztem mających wcześniej w zasadzie abonament na reprezentację kadrowiczek można bowiem odczytać nie tylko jako nagrodę dla konkretnych zawodniczek, ale jako zachętę dla wszystkich marzących o grze dla najważniejszej drużyny w kraju. Bo skoro od teraz jednym z najważniejszych czynników przy powołaniach będzie aktualna dyspozycja, to szanse na dostąpienie tego niebywałego zaszczytu mocno się wyrównują, co z kolei jest dobrą informacją dla każdego, a przede wszystkim dla szwedzkiej piłki.

Ze względu na to, że we wrześniu czeka nas tylko jeden mecz eliminacyjny, Peter Gerhardsson postanowił, że w Chorwacji szwedzka kadra spędzi aż dziewięć dni. Ten swego rodzaju mini-obóz ma pomóc kadrowiczkom i szkoleniowcom w lepszym poznaniu się, gdyż to właśnie wzajemne zrozumienie może stanowić klucz do zwycięstwa w niektórych spotkaniach. Selekcjoner podkreślał, że zdaje sobie sprawę z różnic pomiędzy piłką klubową i reprezentacyjną, ale fakt, że póki co nie miał okazji trenować żadnej z powołanych przez niego piłkarek sprawia, że każdy dodatkowy dzień może okazać się w tym przypadku niezwykle cenny. Jest w tym oczywiście sporo racji, ale pozostaje mieć nadzieję, że wspólnie spędzony tydzień wystarczy, abyśmy na już boisku w Varazdinie zobaczyli przynajmniej zalążek reprezentacji, której grę będzie się oglądać (i opisywać) z przyjemnością. Jeśli i ten cel uda się zrealizować, to będzie to ewidentnie jeszcze jedna zmiana na lepsze.


Kadra na Chorwację:

Bramkarki: Hilda Carlén (Piteå), Hedvig Lindahl (Chelsea), Zecira Musovic (Rosengård)

Obrończynie: Jonna Andersson (Linköping), Nathalie Björn (Eskilstuna), Mia Carlsson (Kristianstad), Magdalena Eriksson (Chelsea), Nilla Fischer (Wolfsburg), Amanda Ilestedt (Turbine), Jessica Samuelsson (Arsenal), Linda Sembrant (Montpellier)

Pomocniczki: Tove Almqvist (Linköping), Petra Andersson (Eskilstuna), Kosovare Asllani (Linköping), Hanna Folkesson (Rosengård), Lina Hurtig (Linköping), Johanna Rytting Kaneryd (Djurgården), Caroline Seger (Rosengård), Julia Spetsmark (Örebro)

Napastniczki: Marija Banusic (Linköping), Stina Blackstenius (Montpellier), Mimmi Larsson (Eskilstuna), Fridolina Rolfö (Bayern)

Leave a comment