W poprzednim sezonie: 2. miejsce
Gwiazda: Olivia Schough – jeszcze kilka lat temu krytycy jej talentu głośno argumentowali, że największym atutem Schough jest dbanie o dobrą atmosferę w klubowej szatni. Sama piłkarka bardzo szybko uciszyła jednak malkontentów i dziś już nikt, począwszy od Viktora Erikssona i Pii Sundhage, nie ma wątpliwości co do boiskowej wartości dynamicznej skrzydłowej Eskilstuny i reprezentacji Szwecji.
Talent: Nathalie Björn – potrafiąca grać zarówno na boku, jak i na środku obrony osiemnastolatka była w minionym sezonie podstawową zawodniczką nie tylko AIK, ale również reprezentacji do lat 19, która w wielkim stylu sięgnęła po mistrzostwo Europy. Jeśli tylko Björn będzie potrafiła ustabilizować swoją formę i wystrzegać się błędów w pozycjonowaniu, może na lata stać się jedną z czołowych defensorek ligi.
Atut: duma miasta – niezależnie od osiąganych wyników, czy nawet od klasy rozgrywkowej, w której występują, piłkarki z Eskilstuny zawsze mogą liczyć na wsparcie wiernych fanów. Wysoka frekwencja na Tunavallen nie dziwi nikogo, gdyż w ostatnich latach klub stał się niemal wizytówką stutysięcznego miasta i nic nie wskazuja na to, aby w najbliższym czasie ten trend miał się odwrócić.
Problem: zbyt mało indywidualności – wprawdzie na papierze kadra Eskilstuny cały czas prezentuje się nadzwyczaj solidnie, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że brakuje w niej piłkarek, które w pojedynkę są w stanie zrobić różnicę. Zawodniczki sprowadzone w miejsce Enganamouit, Larsson i Thunebro gwarantują oczywiście odpowiednią jakość piłkarską, ale trudno dostrzec w nich liderki potrafiące w krytycznym momencie wziąć odpowiedzialność za zespół.
Prognoza na sezon 2016: 5. miejsce