
Czy Tyresö i Jitex jeszcze kiedyś spotkają się na pierwszoligowych boiskach? (Fot. Bildbyrån)
Nadszedł właśnie najlepszy moment, aby ostatni raz przed rozpoczęciem wielkiego, piłkarskiego święta zajrzeć na ligowe boiska. Tym razem naszym celem nie będą jednak regularnie odwiedzane przez nas areny Damallsvenskan i Elitettan, a stadiony, na których podzielone na sześć regionalnych dywizji drużyny walczą o awans lub powrót na szczebel centralny. Wśród 72 rywalizujących ekip nie brakuje takich, które niedawno nie tylko zwyciężały w krajowej lidze czy pucharze, ale nawet dostąpiły zaszczytu gry w finale Ligi Mistrzyń. Czy po wiosennej części rozgrywek choć jeden z utytułowanych zespołów wykonał pierwszy krok w kierunku powrotu na szczyt? Zapraszamy na ekspresowy, trzecioligowy przegląd wydarzeń.
Grupa Północ
Legendarne Sunnanå SK, które jeszcze w sezonie 2013 rywalizowało w najwyższej klasie rozgrywkowej, spędzi letnią przerwę na zaledwie trzeciej pozycji w ligowej tabeli. Tuż za plecami piłkarek ze Skellefteå czai się nie ukrywający swoich ambicji Team TG, zaś z drugiego miejsca jesienią zaatakuje mający w swojej kadrze zawodniczki z ekstraklasową przeszłością Mörön. Trójkę papierowych faworytów póki co skutecznie godzi jednak Notviken i choć barw zespołu z Luleå nie bronią takie gwiazdy jak chociażby Tjärnlund, czy Okeowo, to mocny kolektyw, szczelna defensywa oraz błysk geniuszu Jenny Nilsson sprawiły, że to właśnie typowany do walki co najwyżej o czwartą lokatę klub jest na półmetku rozgrywek najbliżej gry w barażach o Elitettan.
Grupa Svealand Północ
Jesienią minionego roku piłkarki Bollstanäs były o kilkanaście minut od powrotu na drugi szczebel rozgrywek, ale przegrane w niesamowicie dramatycznych okolicznościach spotkanie z Assi sprawiło, że plany awansu trzeba było odłożyć w czasie przynajmniej o rok. Wszystko wskazuje jednak, że i tym razem może być ciężko o promocję, gdyż siedmiopunktowa strata do duetu liderów na starcie rundy jesiennej z pewnością nie jest najlepszą pozycją wyjściową. Dwójkę głównych pretendentów tworzą za to rewelacja poprzedniej edycji Pucharu Szwecji Gamla Uppsala oraz liderujący całej stawce Ljusdal i wydaje się, że to właśnie między nimi rozstrzygnie się ostatecznie kwestia awansu.
Grupa Svealand Południe
Dywizja, w której rywalizują najbardziej zasłużone kluby okazała się tak wyrównana, że po zakończeniu rundy wiosennej jedyną rozsądną konstatacją będzie stwierdzenie, że póki co wiemy tyle, że nic nie wiemy. Na pole position na tę chwilę znajdują się piłkarki Brommapojkarna, ale zaledwie punkt traci do nich Boo, a dystans jednego meczu zachowują ponadto beniaminek Tyresö oraz potęga lat dziewięćdziesiątych Älvsjö. Zarówno pięciokrotne mistrzynie kraju, jak i niedawne finalistki Ligi Mistrzyń (po trzecioligowych boiskach biega między innymi pamiętająca lizboński finał Madelaine Edlund) z pewnością nie zamierzają jesienią składać broni, a ligowy finisz może okazać się nie mniej ekscytujący niż ten w ekstraklasie. W walce o największe zaszczyty udziału nie weźmie za to raczej stołeczna Älta, choć w klubie zapewniają, że jeśli w tym sezonie uda się spokojnie utrzymać na tym poziomie rozgrywek, to za rok powinno być już tylko lepiej.
Grupa Götaland Północ
Karlskoga, Lidköping i Skövde idą niesamowicie mocno od początku sezonu i nie jest wykluczone, że walka między nimi potrwa aż do ostatniej serii spotkań. Na korzyść tych pierwszych przemawia zarówno najlepszy bilans spotkań z bezpośrednimi rywalkami, jak i fakt, że to właśnie ich barwy reprezentuje fenomenalna tej wiosny Jade Flory. Czy to właśnie te czynniki okażą się w końcowym rozrachunku decydujące? Awansem do Elitettan póki co nie zaprzątają sobie głowy w Karlstad, gdyż QBIK, były klub między innymi Anji Mittag, plasuje się zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową.
Grupa Götaland Środek
Gdyby w latach siedemdziesiątych minionego stulecia rozgrywano finały Ligi Mistrzyń, gablota na Åbyvallen z całą pewnością uginałaby się pod ciężarem trofeów. Upływającego czasu nie da się jednak zatrzymać i klub, który pół wieku temu był prawdopodobnie numerem jeden na świecie, dziś rozpoczyna rywalizację o powrót na należne sobie miejsce. Sytuacja Jitexu na półmetku rozgrywek nie wygląda wcale najgorzej, gdyż punkt straty do liderującego Mariebo przy jednym zaległym meczu jak najbardziej daje nadzieję na zakończenie tegorocznej kampanii pełnym sukcesem. Do tego, aby tak faktycznie się stało, niezbędna będzie dobra dyspozycja kluczowych piłkarek z Möldnal, ale nie zapominajmy, że w Mariebo mają gotową odpowiedź na Roosę Ariyo i Amandę Östervall, a na imię jej Ellen. Ellen Toivio.
Grupa Götaland Południe
Tutaj wszystko wydaje się być najbardziej klarowne, ale już oglądając zimowe wzmocnienia Asarum mogliśmy przypuszczać, że w Karlshamn nie zamierzają spędzać kolejnego sezonu w trzeciej lidze. Reprezentantka Nigerii Josephine Chukwunonye, dynamiczna Felicia da Silva i bramkostrzelna Mathilda Nilsson miały poprowadzić swój zespół do ligowego zwycięstwa i jak dotychczas wywiązują się z postawionego przed nimi zadania bez zastrzeżeń. Kroku liderkom dotrzymywać próbują jedynie będąca nieformalną filią grającego w Damallsvenskan Vittsjö Halmia oraz prowadzona do boju przez doskonale znaną z pierwszoligowych boisk Therese Björck Glimåkra, ale choć żaden z wymienionych klubów wiosną z Asarum nie przegrał, ich strata na półmetku rozgrywek wynosi odpowiednio pięć i osiem punktów.